czesc, mam problem, bo nie wiem co dalej zrobić. 3 miesiące temu urodziłam dziecko i wiem, kto jest jego ojcem. Niestety ten chłopak, z którym bylam pól roku, bo potem mnie zostawil, mojej ciązy w ogole nie chciał przyjąć do wiadomości, a teraz wypiera się ojcostwa. Co mogę zrobić, żeby potwierdzić, że jednak mam racje?
na ojcostwo robi się testy DNA.
To już gdzies wyczytałam, ale nie wiem czy on się zgodzi i czy to będzie takie proste? Na razie wręcz ukrywa się przede mna. Mieszkamy w niewielkiej miejscowości, w której każdy wie o drugim wiecej niż powinien…
No to moja droga zostaje ci chyba tylko szukanie jakiegoś dobrego prawnika.
A może najpierw sobie poczytasz w necie coś na ten temat? Znalazłam Ci jakas przykładowa kancelarie: kancelaria-szymczykiewicz.pl/, która ma również podstronę o sprawach rodzinnych: kancelaria-szymczykiewicz.pl/sprawy-rodzinne/. Doczytaj moze sobie najpierw z czym to się wszystko wiaze. Udawadnianie w sadzie takich rzeczy pewnie nie będzie zbyt przyjemna rzecza dla Ciebie… Choc szczerze Ci kibicuje. Facet powinien ponieść konsekwencje swojego czynu…
Dzięki, tez tak uważam. I chciałabym, żeby moja osoba była przestroga dla innych dziewczyn, bo zmienia je jak rękawiczki…Aż zal mi patrzeć na nie.
Szlag mnie trafia, że tak często wlasnie uchodzi im ta odpowiedzialność na sucho. Oby Ci udało z tym ustaleniem, a później z alimentami!!! Bo mam nadzieje, ze nie odpuścisz i tego tematu?